Z phisis wynika ius naturale; z ius natrurale wynika ius positivum.
Prawo ze względu na wieloznaczność pojmowania jest pojęciem niemożliwym jednoznacznie do zdefiniowania. Tomasz z Akwinu („Summa Theologie”, I–II, q. 90, a. 1.) rozumiał prawo (lex) jako pewne promulgowane rozumowe rozporządzenie ustanowione dla dobra wspólnego przez osobę mającą pieczę nad wspólnotą. Marksowsko-leninowska teoria prawa wywodzi, iż prawo, jako tzw. nadbudowa ideologiczna do społeczno-gospodarczej bazy, jest stanowione przez klasę panującą, w interesie tej klasy i w celu utrzymania jej panowania. Odmienną od leninowskiej teorię prawa przedstawiał Frédéric Bastiat (Frédéric Bastiat, „Prawo”, Instytut im. Ludwiga von Misesa 2007, s. 8), francuski ekonomista wolnorynkowy, filozof i polityk. Według niego „prawo jest organizacją naturalnych praw dla legalnej obrony, jest stosowaniem wspólnej siły w zastępstwie sił indywidualnych dla legalnej obrony naturalnych praw człowieka: prawa do życia, do wolności i do własności”.
W naukach prawnych przyjmuje się, że prawo jest to system norm prawnych, czyli dyrektyw postępowania. Uniwersalne pierwotne prawo (zbiór norm) wynikające z natury ludzkiej, z samego faktu istnienia człowieka, wspólne wszystkim kulturom, nazywa się prawem naturalnym – ius naturale. F. Quensay zauważa, że do jego poznania dochodzi się samym rozumem i jest ono obowiązujące niezależnie od wszelkiego przymusu („Władza, wolność, prawo. Wybór tekstów z historii doktryn politycznych dla studiujących prawo, nauki polityczne i filozofię”, Wydawnictwo Aureus, Kraków 1994, s. 6). Nie jest ono ustanowione przez władców, sędziów czy instytucje. Obowiązuje niezależnie od tego, czy zostało zatwierdzone przez władze państwowe. Ma ono łączyć wszystkich ludzi oraz – pomimo wielu różnic kulturowych – zakładać pewne wspólne zasady postępowania. Rzymianie nadawali mu wartościowanie moralne: samoistne, autonomiczne, uniwersalne i ponadczasowe. Prawa tego nie można człowiekowi odebrać, bo oparte zostało na jego naturze. Żadna istota nie posiada zdolności do działania wbrew swojej naturze. Natura indywidualnego człowieka (jego biologia) determinuje każde jego działanie i każdy jego wybór. Każdy czyn człowieka pochodzi z natury; natura jest matką prawa naturalnego (H. Grocjusz).
Ius naturale obejmuje:
1. prawo do życia;
2. prawo do zdrowia;
3. prawo do wolności obejmujące w szczególności:
3.1. zakaz niewolnictwa;
3.2. zakaz nieuzasadnionego pozbawiania człowieka wolności;
3.3. zakaz nieuzasadnionego ograniczania wolności człowieka;
4. prawo do samoposiadania, tj. samokreacji przez samostanowienie; jest to prawo do samozachowawczego działania;
5. prawo do własności;
6. prawo do pracy;
7. prawo do korzystania z owoców swojej pracy;
8. prawo do schronienia;
9. prawo do wyżywienia;
10. prawo do swobodnego przemieszczania się.
Zdaniem A. Łopatki („Encyklopedia Prawa” WSHiP, Warszawa 1998, s. 114-117) i M. Szyszkowskiej („Filozofia prawa z elementami filozofii polityki”, Wydawnictwo PWSBiA, Warszawa 1995, s. 9) podstawą prawa stanowionego jest ius naturale (łac. prawo naturalne), zaś prawość będąca istotą ius naturale stoi wyżej niż literalne trzymanie się treści przepisu. To ogranicza swobodę władz w kreacji prawa stanowionego. Dlatego ius naturale nazywane jest zamiennie prawem ponadstanowionym. Prawo pochodzące od władcy nie jest najwyższą miarą rzeczy. Wszelki przepis niezgodny z prawem naturalnym nigdy nie może zostać uznany za zawierający normę prawną, lecz za akt bezprawia, pogwałcenia prawa. jeżeli analiza treści przepisu (jego literalne brzmienie jak też redakcja słowna) prowadzi do wniosku, że cel jego ustanowienia (ratio legis) i funkcja pozostają w kolizji z prawem naturalnym, to każdy człowiek jest zwolniony z przestrzegania tego przepisu.
Ius naturale jest przeciwstawiane prawu pozytywnemu (łac. ius positivum) obejmującemu wyłącznie normy, które zostały ważnie ustanowione lub uznane przez kompetentny organ władzy publicznej, stanowionemu w danym czasie przez określonych ludzi, zmiennemu na przestrzeni dziejów.
Poznaniu ius naturale pomocne jest zrozumienie phisis, tj. praw odpowiedzialnych za zachowanie, ruch, spoczynek, zmianę w rzeczywistości, determinizm (łac. determinare — oddzielić, ograniczyć, określić) zachowań człowieka. Phisis definiuje materialną mechanistyczność człowieka. Wszelka ludzka działalność psychiczna obejmująca przeżycia psychiczne jednostki ludzkiej, jej myśli i świadomości - jedną lub mnogą - jest wynikiem pracy mózgu genetycznie zaprojektowanego i następnie formowanego poprzez behawioralnie warunkowanie. Konsekwentnie, zanegowane zostaje istnienie klasycznie rozumianej wolnej woli (rozumianej jeszcze tak, jak u św. Augustyna i Boecjusza) i koncepcji, że człowiek z natury przeznaczony jest i powinien czynić dobro. Dobro i zło to kategorie ocenne z dziedziny nomos. A z naturą wszelkich bytów materialnych jest tak, że nie narzuca się im praw ani ocen, ale spisuje się prawa wedle których one działają.
Immoralizm materii – budulca człowieka - uzasadnia postulat krytyki wszelkich wartości moralnych, podważenie przydatności pojęcia dobra i zła, oraz wartościowania moralnego. Człowiek jest jednym ze zwierząt, potomkiem (efektem ewolucji) Sachelanthropus tchadensis, które żyło blisko 7 milionów lat temu na terenie obecnego Czadu i które jest przodkiem jednocześnie ludzi jak i małp. Materia (budulec człowieka) nie jest ani moralna ani amoralna. Jest immoralna w swej istocie, więc kreuje immoralne stworzenia. Nomos natomiast operuje pojęciami ocennymi, tj. moralności i amoralności.
Społeczności matriarchalne, które nie znają handlu, nie używają nomos charakteryzujących społeczeństwa patriarchalne, tj. takie, w których jedni ludzie mają zdolność ograniczania ius naturale innych ludzi. Wyrastają one wraz z rozwojem handlu. Za ich pomocą usiłuje się uprzedmiotowić ludzi podległych władcom i uczynić jednakowymi. Niepodważalna różnorodność stanów fizyczno-psychicznych i osobowości, i w następstwie tego różnorodne działania ludzkie w takich samych sytuacjach, dowodzą fałszywości nomos i ich szkodliwości dla zdrowia psychicznego indywidualnego człowieka. Działanie zgodne z nomos a wbrew własnej indywidualnej naturze tylko namnaża frustracje, co prowadzi do zaburzeń psychicznych i cierpienia. Inna jest bowiem natura psychopaty, inna socjopaty, inna borderline'owca, inna histrionika, a jeszcze inna osobowości schizoidalnej. W ustroju matriarchalnym problem ten nie występuje, bowiem konflikty rozwiązuje się w drodze darwinowskiej zasady "silniejsze zjada słabsze". Dlatego te małe społeczeństwa są zdrowsze psychicznie i nie borykają się z destrukcyjnością i postępującą dekadencją każdej społeczności patriarchalnej.
Różne natury psychiczne są niczym różne gatunki zwierząt. To one powodują, że współpracujemy z sobą, jesteśmy obojętni wobec siebie, wchodzimy sobie w drogę lub mordujemy się. Jako, że ius naturale stoi w hierarchii wyżej niż prawo stanowione, poszanowanie go wymaga nienakładania na społeczeństwo żadnych hamulców. Po to, aby uwolnione zostały prawdziwe natury poszczególnych jednostek: a) autodestrukcja; b) destrukcja; c) ochrona siebie i innych osób. W każdym państwie osób z lit. c) jest najwięcej. Ilość przekłada się na siłę. Zasada "silniejsze zjada słabsze" doprowadzi do zlikwidowane ze społeczeństwa osób spełniających kryteria z lit. a) i b), a wraz z nimi - czynnika genetycznego przenoszącego destrukcyjne zaburzenia psychiczne na kolejne pokolenia.
Poniżej zamieszczam wywiad z Panem doktorem nauk prawnych Krzysztofem Sokołowskim na temat prawa naturalnego w programie Miry Piłaczewicz:
Jeżeli niniejszy artykuł spodobał się Tobie, wspomóż mnie poprzez wpłatę dowolnej kwoty na mój rachunek bankowy podany w nagłówku strony lub poprzez paypal: paypal.me/adamkloszewski
Comments