Nakładanie kar administracyjnych na mocy rozporządzeń jest przestępstwem z art. 231 k.k.
Po pierwsze, rozporządzenia Rady Ministrów nie mają mocy sprawczej w odniesieniu do praw i wolności. Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej uchwalona w dniu 2 kwietnia 1997 r. przez Zgromadzenie Narodowe, zatwierdzona w ogólnonarodowym referendum 25 maja 1997 r., ogłoszona w Dz. U. Z 1997 r. Nr 78, poz. 483, która weszła w życie w dniu 17 października 1997 r., ostatnio zmieniona ustawą z dnia 7 maja 2009 r. o zmianie Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej (Dz. U. 2009 Nr 114, poz. 946), stanowi iż:
Art. 31.
Wolność człowieka podlega ochronie prawnej.
Każdy jest obowiązany szanować wolności i prawa innych. Nikogo nie wolno zmuszać do czynienia tego, czego prawo mu nie nakazuje.
Ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób. Ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności i praw.
Tym samym, wszelkie nałożone przez SANEPID kary administracyjne nie maja podstawy prawnej, a ich nałożenie w celu przymuszenia przedsiębiorcy do zaprzestania prowadzenia działalności gospodarczej bądź jej ograniczenia wypełnia znamiona kumulatywnego zbiegu przestępstw m. in. z art. 191 § 1 Ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny (Dz. U. 1997 Nr 88 poz. 553 z późn. zm.), który stanowi, iż Kto stosuje przemoc wobec osoby lub groźbę bezprawną w celu zmuszenia innej osoby do określonego działania, zaniechania lub znoszenia, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3, i art. 231 § 1 k.k., który stanowi, iż Funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Zgodnie z art. 77 ust. 1 Konstytucji RP Każdy ma prawo do wynagrodzenia szkody, jaka została mu wyrządzona przez niezgodne z prawem działanie organu władzy publicznej. Zasada ta podlega regulacjom w przepisach Ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (Dz. U. 1964 Nr 16 poz. 93 z późn. zm.):
Art. 361. § 1. Zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła.
§ 2. W powyższych granicach, w braku odmiennego przepisu ustawy lub postanowienia umowy, naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł, oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono.
Art. 362. Jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu stosownie do okoliczności, a zwłaszcza do stopnia winy obu stron.
Art. 363. § 1. Naprawienie szkody powinno nastąpić, według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Jednakże gdyby przywrócenie stanu poprzedniego było niemożliwe albo gdyby pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne trudności lub koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu.
§ 2. Jeżeli naprawienie szkody ma nastąpić w pieniądzu, wysokość odszkodowania powinna być ustalona według cen z daty ustalenia odszkodowania, chyba że szczególne okoliczności wymagają przyjęcia za podstawę cen istniejących w innej chwili.
Art. 415. Kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia.
Art. 417. § 1. Za szkodę wyrządzoną przez niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej ponosi odpowiedzialność Skarb Państwa lub jednostka samorządu terytorialnego lub inna osoba prawna wykonująca tę władzę z mocy prawa.
§ 2. Jeżeli wykonywanie zadań z zakresu władzy publicznej zlecono, na podstawie porozumienia, jednostce samorządu terytorialnego albo innej osobie prawnej, solidarną odpowiedzialność za wyrządzoną szkodę ponosi ich wykonawca oraz zlecająca je jednostka samorządu terytorialnego albo Skarb Państwa.
Podnosząc oczywiste prawo do odwołania się od bezprawnych decyzji SANEPID-u i do dochodzenia odszkodowania za szkodę wyrządzoną nałożonymi karami administracyjnymi, należy pamiętać, że prowadzenie restauracji i przyjmowanie w nich gości było i nadal jest legalne bez względu jakie pozbawione mocy sprawczej rozporządzenia wyda Rada Ministrów. A na przestępców z blachami SANEPID-u jest metoda. Aby móc spokojnie prowadzić interes bez strachu przed egzekucją administracyjną nałożonych kar, należy zastosować następujące rozwiązania:
1. przedsiębiorca prowadzący restaurację oficjalnie wynajmuje ją i mienie w niej znajdujące się słupowi, który przejmuje prowadzenie restauracji. Mienie jest więc własnością wynajmującego – a nie „nowego” przedsiębiorcy. Nie podlega więc egzekucji w postępowaniu administracyjnym za działania dokonane przez najemcę.
2. ze słupem-najemcą nie ma kontaktu. Wyjechał do Paragwaju, z którym Polska nie ma nawiązanych stosunków dyplomatycznych. Rozliczenia w jego imieniu dokonuje pełnomocnik, który umocowany jest wyłącznie do rozliczania faktur za najem. Umowa najmu jest rozliczana codziennie na podstawie zaliczek na poczet wystawionej przez wynajmującego faktury.
3. wynagrodzenie pracownikom restauracji zamiast słupa wypłaca Wynajmujący, spełniając w ten sposób oficjalne zobowiązanie słupa wobec przejętych pracowników, których jest on oficjalnie nowym pracodawcą.
4. goście restauracji podpisują umowę na usługi degustatorskie, którą zwracają przy wyjściu po opłaceniu rachunku za posiłek. Na rachunku jest napisane „jedzenie na wynos – usługa cateringu”. Zastosowanie tej metody powoduje, że egzekucje w postępowaniu administracyjnym wszczynane na podstawie przestępczych decyzji SANEPID-u nie mogą być realnie przeprowadzone. Obostrzenia stają się puste. Biznes oficjalnie prowadzi słup, zaś wynajmujący zajmuje się księgowością aby dopilnować, żeby nie doszło do jakichkolwiek nierzetelności karnoskarbowych. Podatki i wszelkie kwestie prawne mają być uregulowane w 100%. Chodzi o zachowanie legalności za wszelką cenę. Walczymy z bezprawiem Bandy Pinokia, i sami nie możemy popełniać przestępstw jak ona. Fu! Manewr po odpowiedniej modyfikacji należy wykonać we wszystkich branżach, które stały się ofiarami ataku Bandy Pinokia.
Jednocześnie nadmieniam, że SARS-CoV-2 istnieje. Chorował na to mój brat i jego żona. Obecnie są zdrowi. Nie zaraziłem się ani ja, ani pozostali członkowie rodziny. Przeprowadzono testy wykluczające zachorowanie. Brat i jego żona narzekali wyłącznie na nudę, zaś jedynym objawem jaki mięli, to utrata smaku i węchu.
Powyższe dowodzi, że SARS-CoV-2 jest chorobą wirusową mniej dolegliwą niż grypa i katar. Dlatego nauczony praktycznym doświadczeniem uważam, że Rząd i Media kłamią o zagrożeniu covidowym po to, aby łatwiej poddać nas wstrzykiwaniu jakiegoś świństwa, które nazywają szczepioną na covid. Każdy ma swój rozum. Zrobicie, co chcecie. Ja odradzam wstrzyknięcie sobie tej trutki.
__________________________________________________________
Jeżeli niniejszy artykuł spodobał się Tobie, wspomóż mnie poprzez wpłatę dowolnej kwoty na mój rachunek bankowy podany w nagłówku strony lub poprzez paypal: paypal.me/adamkloszewski
Comments