Komornicy zagładzają Polaków na wzór SS-Manów z KL Auschwitz I.
Niniejszy artykuł jest skopiowany ze strony https://www.facebook.com/photo/?fbid=6168843913154191&set=a.226646644040644, w wersji zredagowanej przez Redaktora Naczelnego.
Historia pewnego Człowieka jest tak niewiarygodna, że aż nie do uwierzenia. Polskie państwo jest w stanie zagłodzić na śmierć swojego obywatela, bo może... Kłopoty zaczęły się, gdy Człowiek stracił pracę w skutek upadku zakładu pracy. A że pracował na umowę zlecenie w ramach słynnego samozatrudnienia, to nie obchodził nikogo, bo nie był przecież pracownikiem. Ale to dopiero początek problemów..
Otóż, nie mając wypłaconego wynagrodzenia przez kilka miesięcy ten "mikrobiznesmen" nie płacił podatków w tym słynnego VAT i ZUS. Trudno bowiem zapłacić cokolwiek gdy samemu nie dostało się NIC. W tej sytuacji jego dług urósł w ciągu roku do ponad 50.000 zł których nie był w stanie spłacić bo nie miał pracy.
Oczywiście nikt nie chciał zatrudnić go na etacie, bo jak usłyszał "w tej branży" nikt jest na etacie. Zatrudnił się więc ponownie na słynna umowę zlecenie i to był błąd. Okazuje się bowiem, że osobom na samozatrudnieniu komornicy skarbowi mogą zabrać absolutnie wszystko.
O ile pracownikowi przysługuje "kwota wolna od zajęcia", to osobie na samozatrudnieniu można zabrać każdą złotówkę jaką zarobi. Można mu zabrać absolutnie wszystko - tak, że nie będzie miał nie tylko na czynsz i ubranie , ale także na jedzenie. W państwie Prawa i Sprawiedliwości, w środku Europy szczycącej się swoją kultura i humanitaryzmem, można w majestacie prawa zagłodzić człowieka na śmierć zabierając mu absolutnie wszystko, bo... nie ma umowy o pracę, której mieć nie może. Jego status jest gorszy od niewolnika, bo niewolnika trzeba było karmić.
To, co przygotowało państwo dla dłużników bez umowy o pracę, jest legalnym, zgodnym z prawem, polskim obozem koncentracyjnym. Obozem, którego jedynym celem jest upodlenie Polaków poprzez pozbawienie ich w majestacie prawa środków na jakiekolwiek funkcjonowanie, w tym na zakup jedzenia. Po prostu można umrzeć z głodu i nikogo to nie interesuje. Nazywa się to fachowo SKUTECZNĄ EGZEKUCJĄ i jest masowo uprawiane przez władze naszego kraju (wzorowaną na eksterminacji Polaków w niemieckich obozach śmierci z czasów świetności państwa niemieckiego - przypis Redaktora Naczelnego). Osoba, od której państwo egzekwuje dług, jest dla egzekutorów po prostu śmieciem bez żadnych praw, a w szczególności prawa do jakichkolwiek środków na jedzie.
To mam dla Zbigniew Ziobro i Mateusz Morawiecki pomysł racjonalizatorski. Może od razu wprowadźcie w ustawie o egzekucji zapis, że takich "nie pracowników" zamyka się w KL Auschwitz I. Miejsce już jest technicznie przystosowane do tego, co wyprawiacie z Polakami, a komornik skarbowy (niczym obozowy SS-Man - przypis Redaktora Naczelnego) będzie miał do nich bliżej i będą na miejscu...---
Autorem niniejszego artykułu prasowego jest Pan Marek Jarocki - wykładowca w jednej ze śląskich uczelni wyższych i redaktor naczelny czasopisma "Centralny Szpital Psychiatryczny" wpisanego przez Sąd Okręgowy w Katowicach do rejestru dzienników i czasopism pod poz. Pr.3016. Jeżeli artykuł spodobał się Tobie, wspomóż jego Autora poprzez wpłatę dowolnej kwoty na jego rachunek bankowy:
Marek Jarocki 60 2490 0005 0000 4000 7234 4956
Comments